Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Nitka Ariadny

Spis treści

      Maria Pawlikowska-JasnorzewskaNitka Ariadny

      1
      Jest w Zaleszczykach, nisko w dole, na Rybackiej
      Pensjonat „Ariadna”. Do połowy nieba
      Sięgały przed nim wzgórza jak zwieszony kilim,
      W roślinowych barwikach jesiennie kwitnący…
      5
      Dniestr, płytki i zaspany, czołgał się powolnie,
      Dzieląc polską tragedię od rumuńskiej ciszy.
      W górze, wśród chmur, monastyr był jak kępa dzwonków.
      O świcie — słońca widać nie było w parowie,
      Aż o dziewiątej — z dumą brało mur przeszkody,
      10
      Jak złoty koń o skoku zwolnionym, rozwianym…
      Przejaśniały się nagle wód ślimacze prądy,
      Zwalniając krok do reszty. Z drzew olśnione liście
      Na wiatr padały, w nurty niosąc się graniczne
      I na ziemię sąsiedzką. W ogródkach nad rzeką
      15
      Rozsypały się róże — przekwitała Polska.
      Pensjonat „Ariadna” był ostatnim punktem
      Mojego zamieszkania w Kraju. Od tej chwili
      Weszłam w Labirynt. Lecz niech imię Ariadny
      Będzie mi dobrą wróżbą! Kłębek trzymam w ręce —
      20
      Nitkę tam uwiązałam, na progu. Powrócę.
      x