Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 470 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Bolesław Leśmian, Napój cienisty, Powieść o rozumnej dziewczynie (cykl), Rozmowa
Dziewczyna przed zwierciadłem → ← Pierwsza schadzka

Spis treści

    1. Błądzenie: 1
    2. Kwiaty: 1
    3. Miłość: 1
    4. Natura: 1
    5. Pożądanie: 1
    6. Rośliny: 1
    7. Sen: 1
    8. Śmierć: 1
    9. Woda: 1

    pisownia łączna/rozdzielna: pozatem > poza tem; niema > nie ma;

    fleksja: pozatem > poza tem (pozostawiono w pozycji rymowej)

    Bolesław LeśmianNapój cienistyRozmowa

    1
    Miłość, Pożądanie— Czekam na ciebie — żywa,
    Zbudzona, niecierpliwa.
    Pożądam nieprzytomnie
    Twych dłoni, warg i lic, —
    5
    I śpiewam, póki o mnie
    Śmierć jeszcze nie wie nic!
    BłądzenieCzemu od jezior strony
    Zaklęty i spóźniony
    Przychodzisz w nocy znój[1],
    10
    Kochanku mój?
    — Przychodzę na lamenty,
    Spóźniony i zaklęty.
    Ciało się moje mroczy[2],
    Ze śpiewu idąc w śpiew.
    15
    Nie wiedzą błędne oczy,
    Jak odbić zieleń drzew?
    I te, co się płomienią,
    Złe sny poza zielenią?
    Nim pierwszy zwiędnie liść,
    20
    Mów — dokąd iść?
    Natura, Rośliny— Idź w koło — idź w półkole…
    Idź miedzą poprzez pole, —
    KwiatyI rozpaloną głowę
    Burzliwych pełną zórz,
    25
    Na maki purpurowe,
    Mijając chabry, złóż!
    Traw zieleń, błękit nieba
    Raz jeszcze ujrzeć trzeba…
    Przypomnieć jeszcze raz
    30
    Świat wokół nas…
    Sen— Widziałem sny ogromne,
    Lecz już ich nie przypomnę.
    Wiosenne spadły deszcze,
    A nie ma moich snów!
    35
    Raz jeszcze i raz jeszcze
    O makach w polu mów!
    WodaBądź dla mnie — jako ruczaj[3],
    Głębiny mnie nauczaj —
    I wędrowania w dal,
    40
    I szmeru fal!
    Śmierć— Nie jestem ja ruczajem
    W dolinie poza gajem,
    Lecz w lesie — nagłym kwiatem
    Zakwitnę do twych stóp.
    45
    To — wszystko! Nic — poza tem[4]!
    Poza tem — mgła i grób…
    Patrz w sady — łąki — lasy,
    Jak w kres po wszystkie czasy!
    Patrz we mnie, jako w zdrój[5], —
    50
    Kochanku mój!

    Przypisy

    [1]

    znój (daw.) — ciężka praca, trud. [przypis redakcyjny]

    [2]

    mroczyć się — ciemnieć, pogrążać się w mroku. [przypis redakcyjny]

    [3]

    ruczaj — strumień, potok. [przypis redakcyjny]

    [4]

    poza tem — dziś popr.: poza tym. [przypis edytorski]

    [5]

    zdrój — miejsce w ziemi, z którego wytryskuje woda; źródło. [przypis redakcyjny]

    x