Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 473 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Henryk Zbierzchowski, Impresye, Sonety, Humoreska
Babie lato → ← W wagonie

Spis treści

      Henryk ZbierzchowskiImpresyeHumoreska

      1
      Już świt przesiąkły drganiem świateł bladem,
      W kielichach kwiatów sennie się przelewa,
      Faun jeszcze drzemie, wsparty o pień drzewa,
      Rosa mu w włosy świetlny wpięła dyadem.
      5
      Wtem elfy, w leśne zadzwoniwszy fiołki,
      Gdzie je uśpione rośny dopadł ranek,
      Lotny w powietrzu zatoczyły wianek,
      Lecąc się suszyć na dębu wierzchołki
      I dalej strącać w pustaczej zabawie
      10
      Żołędne deszcze na śpiącego w trawie.
      Faun przetarł oczy, podźwignąl się z ziemi,
      Chwycił głaz w dłonie i z uciesznym gniewem
      Cisnął w gałęzie… Na kwiatach pod drzewem
      Trzepią się elfy skrzydły złamanemi.
      x