Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 470 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Juliusz Słowacki, Hymn o zachodzie słońca na morzu (Smutno mi, Boże!...)

Spis treści

    1. Dziecko: 1 2
    2. Emigrant: 1
    3. Grób: 1
    4. Matka: 1
    5. Modlitwa: 1
    6. Ojczyzna: 1
    7. Pielgrzym: 1
    8. Przemijanie: 1 2
    9. Słońce: 1
    10. Tęsknota: 1

    Juliusz SłowackiHymn o zachodzie słońca na morzu

    1
    Emigrant, Ojczyzna, TęsknotaSmutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie
    Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
    Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
    Gwiazdę ognistą…
    5
    Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze,
    Smutno mi, Boże!
    Jak puste kłosy z podniesioną głową,
    Stoję rozkoszy próżen i dosytu…
    Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
    10
    Ciszę błękitu.
    Ale przed Tobą głąb serca otworzę:
    Smutno mi, Boże!
    Dziecko, Matka, Przemijanie, SłońceJako na matki odejście się żali
    Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
    15
    Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
    Ostatnie błyski,
    Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
    Smutno mi, Boże! PielgrzymDzisiaj na wielkiem morzu obłąkany, Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
    Widziałem lotne w powietrzu bociany
    20
    Długim szeregiem.
    Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
    Smutno mi, Boże!
    Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
    Żem nie znał prawie rodzinnego domu,
    25
    Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
    Przy blaskach gromu,
    GróbŻe nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
    Smutno mi, Boże! Ty będziesz widział moje białe kości, W straż nieoddane kolumnowym czołom;
    Alem jest jako człowiek, co zazdrości
    30
    Mogił… popiołom.
    Więc, że nieznane gotujesz mi łoże,
    Smutno mi, Boże!
    Dziecko, ModlitwaKazano w kraju niewinnej dziecinie
    Modlić się za mnie co dzień; a ja przecie
    35
    Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
    Płynąc po świecie.
    Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
    Smutno mi, Boże!
    PrzemijanieNa tęczę blasków, którą tak ogromnie
    40
    Anieli twoi w niebie rozpostarli,
    Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
    Patrzący — marli.
    Nim się przed moją nicością ukorzę,
    Smutno mi, Boże!
    x