Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Bolesław Leśmian, Dziejba leśna (tomik), Dziejba leśna, III, Wyruszyła dusza w drogę
Puściła po stole swawolący wianek → ← Jam - nie Osjan

Spis treści

    III
  1. Bóg: 1
  2. Bunt: 1
  3. Dusza: 1
  4. Konflikt wewnętrzny: 1
  5. Las: 1
  6. Motyl: 1
  7. Obłok: 1
  8. Rozpacz: 1
  9. Śmierć: 1
  10. Zaświaty: 1

interpunkcja: I zamilkli i patrzyli > I zamilkli, i patrzyli

Bolesław LeśmianDziejba leśnaWyruszyła dusza w drogę

III

1
Dusza, Zaświaty, Konflikt wewnętrznyŚmierćMotylWyruszyła dusza w drogę… Dzwonią we dzwony.
«Gdzie są teraz moje sady? Gdzie moje schrony? »
LasZawołały wszystkie lasy, pełne motyli:
«Spocznij, duszo, w naszym cieniu, — nie zwlekaj chwili! »
5
«Jakże mogę w waszym cieniu spocząć niezwłocznie,
Kiedy sama jestem cieniem, gdzie nikt nie spocznie! »
Zawołała wonna łąka, zalśniona rosą:
«Koś mnie sobie na użytek złocistą kosą! »
«Jakże mogę ciebie kosić, łąko zielona —
10
Kiedy sama kosą śmierci jestem skoszona! »
Bóg, RozpaczI zawołał Bóg zjawiony: «Miłuj mnie w niebie,
Gdzie radością niecierpliwy czekam na ciebie! »
«Jakże mogę cię miłować w szczęścia pobliżu,
Gdym smutnego pokochała niegdyś na krzyżu? »
15
Bunt«Pozbawiłem ciebie świata i sosen z boru,
Byś nie miała, oprócz Boga, nic do wyboru! »
«Zagnałeś mnie z krasnych maków w ciemność mogiły,
Gdzieżeś ukrył owe miecze, co mnie zabiły? »
Obłok«Nie ukryłem owych mieczy, mam je przy boku,
20
Jeno zechciej — nieszczęśliwa — spocząć w obłoku! »
«Jakże spocznę w twym obłoku — z ziemią w rozłące,
Kiedym lasom odmówiła i mojej łące! »
«Otrzyj oczy zapłakane szat moich bielą,
A rozkażę mym aniołom — niech cię weselą! »
25
«Jakże mogę się weselić z tobą w przestworze,
Kiedy śmierci twej pożądam — Boże, mój Boże!»
I zamilkli, i patrzyli nawzajem w oczy —
A ponad nim i ponad nią wieczność się toczy.
x