Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 473 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Józef Czechowicz, Ballada z tamtej strony (tomik), Pontorson
Preludium → ← Sam

Spis treści

    1. Dźwięk: 1
    2. Kwiaty: 1
    3. Miasto: 1
    4. Noc: 1
    5. Rośliny: 1
    6. Szkoła: 1
    7. Światło: 1

    Józef Czechowiczballada z tamtej stronypontorson[1]

    1
    Szkoła, Dźwiękósmą godzinę znaczy twardy zegara terkot
    dzieci w sabotach[2] śmieją się biegną do szkoły
    odprowadza je sad brzoskwiniowy a pachnie cierpko
    Światło, Nocjest tu i ranek jasny jak lusterko
    5
    wesoły
    to on siekierą z bursztynu podcina drzewa nocy
    więc walą się ciemnymi koronami na zachód
    Miastow uliczce kościół ma srebrne oczy
    domy na kolanach modlą się bez strachu
    10
    Rośliny, Kwiatypole w ciepłych okrzykach
    bo tam żółty łubin
    swoim nocnym kolorem się upił
    a jeszcze słońca połyka
    ramieniem pijanym otacza
    15
    najmilszą zabawkę swą
    miasteczko
    płaskie jak taca
    stare jak zgrzyt zegara
    pontorson

    pani stanisławie z gozdeckich horzycowej

    Przypisy

    [1]

    Pontorson — miejscowość i gmina w Normandii, w płd. Francji. [przypis redakcyjny]

    [2]

    saboty — chodaki; buty wykonane z drewna, o wygiętej podeszwie i podniesionym nosku, powszechnie noszone od XVI w. przez lud, szczególnie w Holandii i Bretanii (sąsiadującej z Normandią). [przypis edytorski]

    x