Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 471 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Adam Asnyk, Nad głębiami, II (Wieczne ciemności, bezdenne otchłanie...)
III (Łudząca Maja otworzy ci oczy...) → ← I (Zmiennego bytu falo ty ruchliwa...)

Spis treści

      Adam AsnykNad głębiamiII

      1
      Wieczne ciemności! bezdenne otchłanie!
      Co otaczacie tajemnicą życie,
      Próżno was ciągle pytamy: milczycie,
      Głuche na nasze skargi i wołanie.
      5
      Próżna ciekawość! próżne serca bicie!
      Nikt odpowiedzi od was nie dostanie,
      Chyba nam echo odrzuci pytanie,
      Przywtórzy myśli, tkwiącej w piersiach skrycie.
      I nieraz biedni za prawdę bierzemy
      10
      Ten głuchy oddźwięk własnej wyobraźni,
      Sądząc, że słyszym tajny głos natury,
      Lecz wszechświat stoi tak jak przedtem niemy,
      I otchłań póty milczeniem nas drażni,
      Póki nas w mrok swój nie wciągnie ponury.
      x