Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Adam Asnyk, Herakles

Spis treści

    I
  1. II
  2. III

    Adam AsnykHerakles

    I

    1
    Greckie go mity Heraklesem zwały,
    Chociaż właściwie ludem się nazywa;
    Na wieczną pracę nieba go skazały,
    Więc jego ramię nigdy nie spoczywa.
    5
    Jest pracowity, silny i wytrwały,
    Lwia skóra nagie barki mu pokrywa,
    Lecz wobec pana swojego nieśmiały,
    Łańcuchów swoich sam kuje ogniwa,
    I spełnia wszystkie najcięższe zlecenia.
    10
    Kiedy podniesie maczugę, to straszny!
    A jednak stąpa cicho, najzwyczajniej,
    Pełen zaparcia i upokorzenia;
    Śmieją się z niego, że jest za rubaszny,
    Kiedy go widzą w augiaszowej stajni.

    II

    15
    Dziewicza Muza nieraz wstydem spłonie,
    Widząc, jak grubej oddany swawoli,
    Pijaną orgią gasi ogień w łonie,
    Pragnąc zapomnieć o tem, co go boli;
    Lub gdy rozżarty nadmiarem niedoli
    20
    Chwyta w szaleństwie za trujące bronie,
    I na świat biegnie w niszczyciela roli,
    I krwią niewinnych plami swoje dłonie!
    Jednak pomimo tych wybuchów szału,
    Przez które w niwecz idzie wieków praca,
    25
    I wielkich czynów szereg się zaciera,
    Z obłędu swego budząc się pomału,
    Kornie na dawne stanowisko wraca,
    I spełnia dalej dzieło bohatera.

    III

    On bohaterstwo swoje mało ceni,
    30
    I nie wie jeszcze, czem jest i czem będzie,
    Nie wie, że cało wyszedłszy z płomieni,
    Miejsce dla siebie wśród bogów zdobędzie;
    Lecz wiedzą o tem bogowie strapieni,
    Co w nim mieć chcieli posłuszne narzędzie,
    35
    Więc cały Olimp z wściekłości się pieni
    I prześladuje go zawsze i wszędzie.
    Jeszcze w kolebce posyłał mu gady,
    Aby go zgniotły w duszącym uścisku,
    I wciąż tysiącem olbrzymów nań godzi.
    40
    Bezsilne gniewy, zasadzki i zdrady!
    Będzie zwycięzcą… i przy gromów błysku
    Prometeusza z więzów wyswobodzi!
    x