Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Adam Asnyk, Bezimiennemu

Spis treści

      Adam AsnykBezimiennemu

      1
      Gdy jeszcze gościł na ziemi,
      Źle mu w gościnie tej było,
      Miał serca, serca za wiele,
      I to go właśnie zgubiło.
      5
      Był jak ta harfa eolska,
      Co drży za każdym powiewem,
      Miotany na wszystkie strony
      Miłością, bolem i gniewem.
      Greckiego piękna kochanek,
      10
      Czciciel potęgi i czynu,
      Marzył o duchach niezłomnych
      I szukał ludzi wśród gminu.
      I bratnie podawał dłonie,
      I wierzył, że pójdą razem
      15
      Zbratani wielkością celu,
      Spojeni krwią i żelazem.
      Anioła widział w kobiecie,
      Lecz ta mu serce rozdarła,
      A bracia? ci go zawiedli,
      20
      Więc miłość ziemska umarła.
      Kraj swój miłował rodzinny
      Tęsknem uczuciem sieroty,
      I wierzył w zwycięstwo ducha,
      W tryumf wolności i cnoty;
      25
      Wierzył, że naród szlachetny
      Nie ginie i nie umiera,
      Że znajdzie w każdym swym synu
      Mściciela i bohatera.
      Więc kiedy ujrzał nareszcie
      30
      Rozwiane najświętsze mary,
      Strasznego rozbicia świadek
      Ostatniej pozbył się wiary;
      A chociaż uszedł przed wrogiem,
      Nie uszedł potwarzy ciosu,
      35
      I nie miał z kim się podzielić
      Goryczą swojego losu.
      I błądził wśród obcych ludów
      Nieznany, samotny człowiek,
      I umarł zdala od swoich,
      40
      I nikt mu nie zamknął powiek,
      I nikt już o nim nie wspomni,
      I jest już garścią popiołów,
      A twarda ziemia wygnania
      Na sercu cięży jak ołów.

      1869

      x