Wacław Berent
Próchno
Jelsky potknął się o coś białego. Podniósł z trotuaru wachlarz, obejrzał i powąchał go. „Lilas...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Jelsky potknął się o coś białego. Podniósł z trotuaru wachlarz, obejrzał i powąchał go. „Lilas...
Zacisnął zęby. Chciało mu się splunąć. Myśląc o kobiecie z sutereny, jednocześnie wspominał swoją żonę...
Już możesz patrzeć — powiedziała Julia.
Spojrzał na nią, ale przez moment prawie jej nie poznał...
Wziął w rękę koniec jej ogromnego warkocza i oddychał przedziwnym zapachem jej włosów.
— Byłoby tam...