Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Bo się u nich nie przelewa, nie… — bronił cicho… — Stach młóci u organisty, to i...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Bo się u nich nie przelewa, nie… — bronił cicho… — Stach młóci u organisty, to i...
Nagle wśród nocy głębokiej obudził ją głos Wawrzona:
— Maryś, wstawaj!
Było coś takiego w tym...