Stanisław Brzozowski
Pamiętnik
Jak szczęśliwy mogłem być jeszcze w tych czasach, gdy czytałem po raz pierwszy Renana dialogi...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Jak szczęśliwy mogłem być jeszcze w tych czasach, gdy czytałem po raz pierwszy Renana dialogi...
Na posłane do rodziców jego zawiadomienie o chorobie nadszedł list matki:
„Krawiec Mendel za komorne...
Strumieński zajmował się gorliwie wychowaniem Pawełka, więcej niż innych swoich dzieci. I w tym był...
Dwa lata temu zaczęło się to, co ludzie nazywali „wariactwem” Asty.
Było to w kilka...
Nazywali ją ludzie wariatką.
Miała duże, zielone oczy, okrążone gęstymi, długimi, czarnymi rzęsami, zapatrzone gdzieś...
Ongi, gdy odwaga na polu bitwy stanowiła główną zasługę mężczyzny, matki nasze powtarzały często synom...
Zresztą, jak już w pierwszym rozdziale nadmieniłam, sposobiąc się do roli matki, musisz w ogóle...
Rafael, któremu wiele zależało na Kościele (o ile był wypłacalny), lecz, podobnie jak najlepszym z...
Jakoż i przyszedł, i poszli już razem do karczmy, aby się napić jaki kieliszek i...
— Wasza Jagusia, Macieju, wasza.
— Bóg wam zapłać, matko, za córkę. — Ułapił ją za szyję i...
Motywem tym zaznaczamy fragmenty mówiące o przeświadczeniach na temat powinności związanych z rolą matki. Często są to stereotypy, mówiące o rozmaitych instynktach koniecznie ujawniających się u matki w odniesieniu do jej dziecka — instynktach związanych przede wszystkim z opiekuńczością, czuwaniem nad rozwojem, bytem i losem dziecka. Szczególnym przykładem może być tu pani Rollison z Mickiewiczowskich Dziadów, która, pozbawiona wzroku, kieruje się przeczuciem oraz potrafi innymi zmysłami odnaleźć swojego syna (np. odróżnia jego krzyk spośród innych głosów cierpiących więźniów).