Julian Kornhauser
Wiatr
To są taczki, w nich
żółty, mokry piasek.
To jest droga, na niej
wóz pełen słodkiej słomy.
To jest studnia, w niej
chłodna, szeleszcząca woda.
To jest pole, na nim
łodyżki soczystsze od jabłek.
A to ja, moja miła ziemio,
wiatr — ostra ostroga słońca.